Kalendarium Ogrodnika: lipiec

Kalendarium Ogrodnika: lipiec

Lipiec przynosi nam nareszcie długo wyczekiwany czas wakacyjnego odpoczynku, okraszony smakiem i aromatem słodkich letnich owoców: truskawek, malin, czereśni, wiśni, arbuza... W ogrodzie tymczasem kończymy podstawowe nawożenie drzew i krzewów, regularnie podlewamy rośliny, by nie zaszkodziła im susza, rozpoczynamy letnie cięcie drzew owocowych i zbieramy obfite plony warzyw. Ale dni są tak długie, że na pewno nie zabraknie także chwili na błogie lenistwo i podziwianie dziesiątków barw letnich kwiatów, które teraz kwitną jak szalone.

róża lipiec

Kwiatki z rabatki

W ogrodzie ozdobnym lipiec jest miesiącem, który nagradza nasze wysiłki podjęte od zakończenia poprzedniego sezonu - nasze oczy nareszcie cieszy widok kwitnących roślin, które sami wysiewaliśmy, rozmnażaliśmy i sadziliśmy z pieczołowitością. Swoją urodę prezentują lilie, liliowce, róże, hortensje, fuksje, powojniki, malwy, ostróżki, jukka ogrodowa, kosmosy, mieczyki, aksamitki, nagietki, lawenda, słoneczniki, lobelie, lwia paszcza, jeżówki i całe mnóstwo innych roślin jednorocznych i wieloletnich. Aby jednak kwitły jak najobficiej, nadal musimy ich troskliwie doglądać. Naszą główną troską powinno być teraz zachowanie wilgoci w glebie. Zwłaszcza w ostatnich latach lipiec bywał miesiącem suszy i rekordowo wysokich temperatur. Choć wiele gatunków jest tolerancyjnych względem przejściowej suszy, to nawet jeśli szybko zregenerują się po zwiędnięciu, nie będą już rosły ani kwitły równie dobrze jak wcześniej. Jak ochronić rośliny przed utratą wilgoci? Regularnie podlewać i ściółkować.

ogród w lipcu podlewanie

Podlewając warto zastosować się do zasady: lepiej rzadziej, ale obficiej, niż codziennie i mało. Przy obfitym podlewaniu wystarczy to zrobić nawet 1 raz w tygodniu - najważniejsze jest, aby dać glebie porządnie i głęboko nasiąknąć. Nie tylko zapewni to roślinom zapas wilgoci, ale zmusi je do głębszego zakorzeniania się w poszukiwaniu wody. Wyjątkiem będą rośliny balkonowe (zwłaszcza petunie i pelargonie) - te podlewamy codziennie, wcześnie rano lub wieczorem, a w czasie upałów nawet dwa razy na dobę (ale unikamy moczenia liści). Glebę w ogrodzie warto ściółkować (np. korą) - powstrzyma to szybkie parowanie, a przy okazji zahamuje rozwój chwastów. Aby zwiększyć efektywność podlewania, nie zapominajmy także o spulchnianiu podłoża (pazurkami lub motyką) - w spulchnione podłoże wilgoć będzie wsiąkać lepiej i wolniej z niego uciekać. Jeśli chcemy przedłużyć kwitnienie naszych ulubionych bylin i kwiatów jednorocznych, nie zapominajmy o usuwaniu przekwitłych kwiatostanów. W ich miejsce roślina, zamiast nasion, wyda kolejne kwiaty.

Nawozić, czy nie nawozić?

W przypadku roślin kwitnących i balkonowych - zdecydowanie tak. W przypadku drzew, krzewów i pozostałych bylin zimujących w gruncie - ostatnie nawożenie wykonujemy najpóźniej w połowie lipca.

kwiaty balkonowe w lipcu

Regularnego dokarmiania wymagają teraz przede wszystkim kwitnące gatunki jednoroczne i dwuletnie, które weszły w szczyt wegetacji. Zasilenie ich przynajmniej raz w miesiącu mieszanką wieloskładnikową przedłuży ich kwitnienie. Szczególnie cenne będą miksy z przewagą potasu, które rozsypujemy pod roślinami małymi dawkami. Podobne nawożenie stosować możemy u rozpoczynających właśnie kwitnienie roślin bulwiastych: mieczyków, pacioreczników i dalii. Zasilanie nawozem wieloskładnikowym (lub dedykowanym) nie zaszkodzi również kwitnącym w lipcu różom. W lipcu szczególnie "wygłodniałe" są rośliny balkonowe, uprawiane w skrzynkach, a także rośliny doniczkowe trzymane w domu. W zależności od gatunku zasilać je będziemy co 1 lub 2 tygodnie. Dobrym wyborem będą nawozy w płynie, gdyż te najszybciej docierają do korzeni. Stosujemy odpowiednio: nawóz dla roślin balkonowych, kwitnących lub zielonych. Oprócz systematycznego koszenia i podlewania, dokarmiamy też trawnik. Zasilamy go co 3-4 tygodnie nawozem przeznaczonym specjalnie do trawników. Warto przy tej okazji sięgnąć po specjalistyczne mieszanki, które pozwolą ograniczyć rozwój chwastów lub mchu, np. nawóz Substral 100 dni "Trawnik z mchem" lub Substral 100 dni "Zwalcza chwasty". Wstrzymujemy się z nawożeniem drzew i krzewów ozdobnych liściastych - ostatnie nawożenie podstawowe powinno być wykonane w połowie lipca. Od tej pory stosować będziemy już tylko nawozy jesienne z niską zawartością azotu. Pierwiastka tego powinniśmy unikać, aby nie utrudniać drewnienia pędów.

lipiec zbiór pomidorów

Witaminowy zawrót głowy

Lipiec i pełnia lata to zarazem pełnia plonowania w warzywniku. Możemy już zbierać większość warzyw uprawianych w gruncie, w tym wczesne i średnio wczesne kapusty, kalarepę i rzodkiewkę, brokuły i kalafiory, bób, groch i fasolę szparagową, marchew, selery, pory, pietruszkę, cebulę ze szczypiorem, ogórki oraz dyniowate. Pod osłonami plonują pomidory i dojrzewa papryka. To znakomity termin na zbiór i suszenie ziół: mięty, tymianku, oregano, szałwii, cząbru, lubczyku, majeranku, bazylii i estragonu. Koniecznie musimy z tym zdążyć przed kwitnieniem - wraz z pojawieniem się kwiatów, zioła tracą swój aromat. Wprawdzie w lipcu truskawki niepostrzeżenie kończą owocowanie, ale ich miejsce szybko zajmują maliny. Wciąż jeszcze owocują czereśnie, dołączają do nich wiśnie, a także agrest, porzeczki, poziomki, morele i borówka amerykańska. Wszystkie rośliny owocowe - i te które rozpoczęły plonowanie, i te, które dopiero będą owocować, mają teraz zwiększone zapotrzebowanie na wodę, dlatego pod żadnym pozorem nie zaniedbujemy podlewania. Rośliny odwdzięczą się za to lepszym plonem i większymi owocami.

. jakie owoce zbieramy w lipcu

Dbamy o porządek. Regularnie odchwaszczamy zagony warzywne, a po deszczach wzruszamy skorupiejącą glebę. Warzywa będące teraz w fazie intensywnego wzrostu (np. selery, późna kapusta, brukselka, por) nawozimy pogłównie. Wietrzymy, podlewamy i dokarmiamy uprawy w szklarniach i tunelach. Pomidory nawozimy azotem i potasem, aby rosły jędrniejsze i smaczniejsze. Warto usunąć im zbędne pędy boczne. Chronimy uprawy przed suszą i upałem - zagony starannie podlewamy (zwłaszcza kapustne i dyniowate), a szklarnie cieniujemy.

W pierwszych dniach lipca kończymy przerzedzanie zawiązków jabłoni, grusz i brzoskwini. Po zakończeniu zbiorów truskawek usuwamy ściółkę i przycinamy liście do 5-6 cm nad ziemią, aby zapobiec rozwojowi chorób grzybowych. To także dobry moment na zlikwidowanie truskawek 4-letnich, głębokie przekopanie ziemi i przygotowanie miejsca pod jesienne nasadzenia. W drugiej połowie miesiąca rozpoczynamy letnie cięcie drzew owocowych - wycinamy silne tegoroczne przyrosty, tzw. "wilki", które nadmiernie zagęszczają koronę i sprzyjają rozwojowi porażeń grzybowych. Po zakończeniu zbiorów, prześwietlamy czereśnie (lekko) i wiśnie (mocniej). Usuwamy nieowocujące pędy winorośli, a owocujące skracamy. Pod koniec miesiąca, gdy maliny skończą owocować, możemy wyciąć ich stare, usychające pędy. Wzrost owoców na drzewach będzie w tym czasie tak duży, że gałęzie będą się łamać pod ich ciężarem (zwłaszcza grusze i śliwy) - aby temu zapobiec, przygotujmy zawczasu odpowiednie podpory.

Co siać, co dzielić?

Lipiec to ostatni dzwonek na wysianie roślin dwuletnich (stokrotki, malwy, niezapominajki, bratki, goździki brodate). Z jednorocznych na początku miesiąca zdążymy jeszcze wysiać klarkię, nagietek, portulakę, ślazówkę, przypołudnik, groszek pachnący i maciejkę. Przez cały miesiąc można wysiewać orliki, łubin, smagliczkę, gipsówkę. Pod koniec miesiąca do skrzynek siejemy ostróżki ogrodowe.

lipiec zbiór i suszenie ziół

W pierwszych dniach lipca kończymy siew marchwi, a rozpoczynamy (na rozsadniku) siew sałaty na zbiór jesienny. Do połowy lipca możemy siać buraki ćwikłowe na przetwory. Do gruntu wysiewamy koper, rzeżuchę, rukolę, kapustę pekińską, bliżej sierpnia dodatkowo jesienne szpinak i rzodkiewkę, z wieloletnich: szczaw i szczypiorek.

Trwa dobry okres dla dzielenia bylin, które zakończyły kwitnienie (kosaćce, fiołki, floksy, żagwin, rogownica, barwinek, aster alpejski, zawciąg, macierzanka, skalnica Arendsa). Wysokie byliny warto najpierw przyciąć, a wykopać i dzielić dopiero po upływie 2 tygodni, dzięki temu lepiej się przyjmą. Bez większych problemów dzielenie zniosą natomiast łatwo ukorzeniające się sukulenty: rozchodniki i rojniki. W lipcu możemy ponadto ukorzeniać sadzonki ubiorka wieczniezielonego, barwinka pospolitego, lawendy wąskolistnej, runianki japońskiej, goździka pierzastego. Nie zapomnijmy o wykopaniu roślin cebulowych posadzonych jesienią, które przeszły w okres spoczynku - narcyzów, hiacyntów, szafirków i tulipanów!

Nieproszeni goście

Nie zaprzestajemy uważnego doglądania roślin i zwalczania chorób oraz szkodników. Niektórych niepowołanych gości możemy teraz zauważyć w zbieranych owocach i warzywach. W trakcie łuskania grochu natknąć się możemy na gąsienice pachówki strąkóweczki, w wiśniach i czereśniach znajdziemy larwy nasionnicy trześniówki, a w jabłkach - gąsienice owocówki jabłkóweczki. Jeśli owady występują licznie, przyspieszmy zbiór owoców i dokładnie "oczyśćmy" z nich gałęzie, aby uniemożliwić larwom dokończenie rozwoju i zejście do gleby. Należy także niezwłocznie usuwać z ziemi wszystkie opadłe owoce.

rośliny miododajne

Już pod koniec czerwca na korze starszych jabłoni pojawić się mogły białe narośle przypominające kłębki bawełny - to kolonie bardzo groźnej mszycy: bawełnicy korówki. Jej żerowanie prowadzi do zrakowaceń pni i gałęzi, dlatego kolonie trzeba usuwać mechanicznie, dokładnie oczyszczać korę i smarować ją maścią ogrodniczą. Warzywa w lipcu bywają atakowane przez stonkę ziemniaczaną, połyśnicę marchwiankę i śmietkę ćwiklaną. Z kolei skorki obgryzają dalie i złocienie. Rośliny balkonowe nader często bywają teraz atakowane przez mszyce i przędziorki. Owady usuwamy ręcznie, bądź stosujemy odpowiednie preparaty.

Na czereśniach i wiśniach zauważyć możemy zasychające pędy - to objaw brunatnej zgnilizny drzew pestkowych. Porażone pędy należy jak najszybciej wyciąć i najlepiej spalić. Jeśli choroba wystąpiła w roku ubiegłym, to w tym roku, już na początku lipca, należy przeprowadzić opryski.

Wśród warzyw dyniowate atakować może mączniak rzekomy, kapusty - czerń krzyżowych, a selera - septorioza. Jeśli w okolicy pojawiła się zaraza ziemniaczana, zabezpieczmy przed nią pomidory, bo powoduje wśród nich szczególnie duże straty: regularnie wietrzymy szklarnie, podczas podlewania unikamy zraszania liści, wykonujemy opryski zapobiegawcze.

Choć lipcowy ogród wymaga naszej troski, to oferuje nam w zamian coś bardzo cennego: zaciszne i przyjazne miejsce do wypoczynku. Właśnie teraz zaprasza nas w swoje progi bogactwem kolorów i aromatów. Jak tu nie skorzystać?