Zimowy ogród wcale nie musi wyglądać jakby uszło z niego życie. Jest cała masa roślin, które wśród śnieżnej bieli prezentują się całkiem interesująco. I mamy na to aż 20 dowodów!
Ale uwaga! Wcale nie mamy tu na myśli iglaków, choć te oczywiście wiodą prym w zimowym krajobrazie. Nawet wśród drzew, krzewów i bylin gubiących liście na zimę znajdą się takie, które nadal przyciągają spojrzenie barwnymi jagodami, kształtem lub barwą pędów, a nawet... kwiatami! Tak, zgadza się - kwiatami - bo istnieją i takie gatunki, które kwitną wtedy, gdy inne głęboko śpią.
Ozdobne z owoców
W tej kategorii znajdą się zarówno gatunki zimozielone, jak i gubiące liście, za to obsypane owocami przez cały sezon zimowy. Ich często czerwone, a niekiedy także niebieskie, białe, żółte lub pomarańczowe owoce wspaniale wyglądają pod białymi poduchami śniegu. Ich widok cieszy nie tylko nasze oczy - ozdobne jagody stanowią pokarm dla ptaków, które tym chętniej odwiedzają zimą nasze ogrody, wnosząc do nich nieco życia.
1. Berberys Thunberga (Berberis thunbergii) To bodaj najpopularniejszy z rodzajów berberysu. Na swą sławę zapracował łatwością uprawy, dużą wytrzymałością na warunki miejskie i praktycznie całkowitą odpornością na choroby. Na rynku dostępny w kilkunastu przeróżnych odmianach. Może rosnąć praktycznie na każdej glebie, jest mrozoodporny i dobrze poddaje się formowaniu, z tego względu chętnie wykorzystywany jest w zieleni miejskiej, parkach i na żywopłoty. Choć najbardziej zachwycające są jego niejednokrotnie bardzo barwne liście, to w zimie, gdy już je zgubi, nadal wygląda imponująco dzięki gęstwinie ciernistych pędów, bogato obsypanych intensywnie czerwonymi owocami, które dla ptaków są prawdziwym przysmakiem.
2. Irga (Cotoneaster) Gatunek równie popularny w miastach jak wspomniany wcześniej berberys, głównie ze względu na niskie wymagania w uprawie. Radzi sobie na suchych glebach o niemal każdym odczynie, toleruje zanieczyszczenia powietrza, rzadko choruje i wymaga minimum zabiegów pielęgnacyjnych. Wiosną rzadko przyciąga spojrzenie, bowiem jej drobne kwiaty często przegrywają konkurencję z bardziej okazale kwitnącymi gatunkami, za to jesienią i zimą ukazuje swoje prawdziwe walory: zimozielone liście (niektóre odmiany) i piękne, błyszczące, czerwone owoce. Szczególnie długo swoje owoce zachowuje irga pozioma (Cotoneaster horizontalis) - gatunek niski i rozłożysty, o doskonałych właściwościach okrywowych.
3. Jarząb pospolity (Sorbus aucuparia) Dobrze znany jako jarzębina. Któż z nas nie robił korali z jej owoców w ramach szkolnych zajęć ZPT? Jasnoczerwone grona utrzymują się na gałęziach niezwykle długo, bo od lipca do (co najmniej) października. Choć w Polsce jest gatunkiem dosyć pospolitym, często spotkać ją można w przydomowych ogrodach. Nie jest szczególnie wymagająca względem podłoża, dobrze rośnie zarówno w słońcu, jak i półcieniu, a także znakomicie sobie radzi w warunkach miejskich. Jej owoce znajdują zastosowanie nie tylko w ptasiej "kuchni" - po ich przemrożeniu albo zanurzeniu we wrzątku można z nich wyrabiać dżemy, soki i nalewki (surowe są gorzkie i niestety TRUJĄCE).
4. Ostrokrzew (Ilex) Absolutnie doskonały wybór do zimowego ogrodu: nie dość, że jest zimozielony i ma dekoracyjne owoce, które wspaniale kontrastują ze śniegiem, to jeszcze znakomicie sprawdza się w bożonarodzeniowych dekoracjach. Lubi gleby dość wilgotne i przepuszczalne, znosi cień, upał i miejskie zanieczyszczenia. Jest gatunkiem dwupiennym, dlatego aby cieszyć oczy owocami, dobrze zadbać o to, by w grupie ostrokrzewów pojawił się przynajmniej jeden osobnik męski. W zależności od odmiany owoce mogą mieć kolor czerwony, żółty lub granatowy. Ostrokrzew dobrze znosi formowanie, dlatego chętnie wybierany jest na żywopłoty, może być również z powodzeniem uprawiany w pojemnikach. Najpopularniejszy u nas ostrokrzew kolczasty (Ilex aquifolia) zimą niestety może przemarzać, ale wiosną szybko się regeneruje. Zdecydowanie lepiej z mrozami radzi sobie równie ciekawy ostrokrzew Meservy (Ilex meserveae). Uwaga: liście i owoce zawierają TRUCIZNĘ!
5. Dzika róża (Rosa canina) Może nie ma tak okazałych kwiatów jak jej szlachetne kuzynki, za to ceniona jest za swoje właściwości kulinarne i lecznicze. Jej owoce mają w sobie więcej witaminy C niż przeciętny cytrus oraz całe bogactwo innych cennych składników, które pomagają w przeziębieniu, nadciśnieniu i niestrawności. A pozostawione na krzewach, zdobić je będą przez całą jesień oraz przez większość zimy, stanowiąc przy okazji pożywienie dla ptactwa. W kuchni do produkcji dżemów, nalewek, win, soków, syropów i herbatek wykorzystać możemy zarówno owoce, jak i płatki dzikiej róży. Same krzewy w ogrodzie stworzą żywopłot tak gęsty, że aż trudny do pokonania. Krzew udaje się przy tym na niemal każdej glebie, nie wymaga okrywania na zimę i na ogół wystarcza mu samo cięcie sanitarne.
6. Głóg (Crataegus) Rodzina głogów liczy ponad 200 gatunków długowiecznych, łatwych w uprawie, miododajnych, cenionych za właściwości lecznicze owoców (wzmacniają serce). Szczególnie w łagodne zimy owoce głogu długo utrzymują się na gałęziach i stanowią prawdziwy przysmak ptaków. Dwa gatunki najpopularniejsze w naszych ogrodach to głóg jednoszyjkowy (Crataegus monogyna) i głóg dwuszyjkowy (Crataegus laevigata). Ten pierwszy ma kwiaty białe, dosyć długie ciernie i pokrój najczęściej krzaczasty, co czyni go dobrą rośliną żywopłotową. Późnym latem i jesienią gęsto obsypuje się drobnymi, czerwonymi owocami, które nadają się na przetwory. Głóg dwuszyjkowy częściej przybiera formę niewielkiego drzewka, efektownie zakwitającego wiosną różowymi lub białymi baldachogronami, stąd stosowany bywa jako soliter i do obsadzania alejek. Jesienią tworzy owoce kuliste, ciemnoczerwone i jadalne, polecane na dżemy i wino.
7. Rokitnik zwyczajny (Hippophae rhamnoides) Rewelacyjny krzew odporny na zanieczyszczenia, mróz, wiatr, choroby i szkodniki. Toleruje suchą i zasoloną glebę, dlatego nietrudno go spotkać nad naszym morzem. Jego splątane, cierniste pędy utworzyć mogą znakomity parawan dla gatunków mniej odpornych na podmuchy zimnego wiatru. Nie wymaga nawożenia, podlewać go będziemy tylko w czasie suszy, a i cięcie nie jest ani intensywne, ani skomplikowane. Jednak największą zaletą rokitnika są jego owoce: niezwykle dekoracyjne, żółtopomarańczowe, bardzo liczne, oblepiające gałązki niemal całą zimę. To kolejna roślina w naszym zestawieniu o właściwościach korzystnych dla naszego zdrowia: owoce bogate w witaminy i minerały stosuje się na nadciśnienie, a olej z pestek na oparzenia i odmrożenia. W kuchni jego kwaskowe jagody mogą być składnikiem galaretek, dżemów, soków, nalewek.
8. Śnieguliczka (Symphoricarpos) Jeszcze jeden gatunek o małych wymaganiach w uprawie, za to szerokim zastosowaniu w zieleni miejskiej. Jej białe lub różowe owoce utrzymują się na gałęziach po opadnięciu liści późną jesienią i zimą, co nadaje jej ciekawy wygląd. Pamiętać jednak trzeba, że dla ludzi są one TRUJĄCE. Sam krzew to roślina wyjątkowo wdzięczna, która udaje się praktycznie wszędzie: w słońcu i cieniu, na glebie suchej i jałowej, w zanieczyszczonym powietrzu, na skarpach, pod drzewami, w parkach, na nieużytkach, wystawiona na mróz lub suszę. Jej kwiaty są niepozorne, za to rozwijają się przez całe lato i są miododajne.
9. Ognik szkarłatny (Pyracantha coccinea) Jego liście są półzimozielone - jeśli zima nie jest szczególnie mroźna, mogą utrzymać się na gałęziach aż do wiosny. Krzew ten jednak bardziej ceniony jest za swoje jaskrawe i bardzo dekoracyjne owoce, które gęsto go oblepiają i pozostają na krzewie, gdy wokół jest już całkiem biało. Żółte, pomarańczowe lub czerwone gronka - w zależności od odmiany - są chętnie zjadane przez ptaki. Ogniki lepiej sadzić w miejscach dobrze nasłonecznionych, wtedy gęściej obsypują się owocami. Z kolei by roślina dłużej zachowała liście, warto ją solidnie podlać przed zimą. Dobrze znosi suszę i warunki miejskie, ładnie poddaje się formowaniu. Warto sadzić go w grupach i przy podporach - dobrze sprawdzi się choćby jako żywopłot przy ogrodzeniu.
Kwitnące zimą
Są gatunki bylin, które kwitną wcześniej niż najwcześniejsze wiosenne cebule. Kiedy świat dookoła pogrążony jest w zimowym śnie, te zakwitają nagle i niepozornie, częstokroć pod śnieżną pierzynką.
10. Ciemiernik (Helleborus) Zwany nie bez kozery "bożonarodzeniową różą", bo niektóre odmiany zakwitają już pod koniec grudnia. Również w zależności od odmiany zachwycać mogą kwiatami pełnymi lub pojedynczymi i barwami: od białej, przez różne odcienie czerwieni, aż po głęboką purpurę. Roślina jest przy tym wytrzymała i długowieczna, niezbyt wymagająca w uprawie. Im dłużej rosnie w jednym miejscu, tym jest mocniejsza, warto zatem dobrze wybrać dla niej miejsce w ogrodzie, by uniknąć przesadzania. Co więcej, kwiaty ścięte do wazonu będą ozdobą domu nawet przez dwa zimowe tygodnie. Roślina zdecydowanie godna uwagi!
11. Oczar pośredni (Hamamelis intermedia) Ten okazały krzew, polecany przede wszystkim do dużych ogrodów, znany jest z nietypowej, bo zimowej pory kwitnienia. Jego egzotycznie wyglądające, czerwone, żółte lub żółto-czerwone kwiaty zwane "pajączkami" pojawiają się od grudnia do marca, kiedy roślina jest w stanie bezlistnym. Same liście jesienią przepięknie przebarwiają się na żółto-pomarańczowo. Warto poświęcić mu trochę uwagi: zapewnić odpowiednio dużo przestrzeni, wilgotne podłoże i miejsce osłonięte od zimnych wiatrów. Młode rośliny okrywamy na zimę, bo mogą przemarzać. Oczar nie lubi cięcia, więc nie nadaje się do formowania.
12. Zimokwiat wczesny (Chimonanthus praecox) Już sama nazwa tego drzewa wskazuje na jego najbardziej charakterystyczną cechę, czyli kwitnienie w środku zimy. Jeśli mrozy nie są zbyt srogie, jego ciekawe, dzwonkowate kwiaty pojawią się już w lutym. Roślina tym bardziej warta docenienia, że pięknie pachnąca. Intensywny zapach kwiatów wypełniający zimowy ogród, to zdecydowanie niecodzienne doznanie. Poza słonecznym stanowiskiem nie trzeba mu zapewniać żadnych szczególnych warunków uprawy. Warto okrywać chochołem, choć pąki przemarzają dopiero przy mrozach przekraczających -20 st. C.
13. Wrzosiec (Erica) To zimozielona, niewysoka krzewinka, którą łatwo pomylić z wrzosem. Z reguły kwitnie od lutego do kwietnia, nawet pod śniegiem, choć jeśli pogoda szczególnie sprzyja, potrafi rozwinąć kwiaty już w grudniu, co tworzy niezwykle ciekawy efekt. Wrzosiec należy do gatunków nieco bardziej wymagających, głównie w stosunku do gleby, która powinna być odpowiednio kwaśna i starannie wyściółkowana. Przed pierwszymi mrozami krzewinki należy dobrze podlać i okryć stroiszem. Po przekwitnięciu w maju warto je przyciąć dla lepszego rozkrzewienia.
14. Kalina wonna (Viburnum farreri) Warto ją posadzić w szczególnie wyeksponowanym miejscu, bo wyglądać będzie zachwycająco co najmniej dwa razy w roku: bardzo wczesną wiosną, gdy rozkwita przed rozwojem liści i jesienią, gdy liście przebarwią się na czerwono. Kwiaty zwykle w pełni rozwijają się w marcu, ale jeśli zima będzie łagodniejsza i odwilż nadejdzie wcześniej, kwitnąć możne nawet pod koniec stycznia. Na swój sposób ozdobne są już jej różowe pąki kwiatowe, natomiast wiechowate kwiatostany - jak sama nazwa wskazuje - pięknie i intensywnie pachną. Liście najpierw są purpurowe, potem zielone, a jesienią czerwono-fioletowe. Wytrzymała, odporna na przemarzanie, tolerancyjna względem odczynu gleby, niewymagająca corocznego cięcia.
Ozdobne pędy
W naszych ogrodach znaleźć się mogą okazy, które właśnie zimą pokazują swoje niecodzienne oblicze. Kiedy z drzew i krzewów spadną już ostatnie liście, ukazują się bowiem fantazyjnie poskręcane pędy, intensywnie wybarwiona kora, zasuszone kwiatostany połyskujące w porannym szronie. Wyglądają one tym atrakcyjniej, im bielej jest dookoła.
15. Dereń biały (Cornus alba) "Biały" od koloru kwiatów, w rzeczywistości jednak zupełnie czerwony - takiej barwy przynajmniej są jego rozłożyste i nieco pokładające się pędy. Roślina to ze wszech miar dekoracyjna, bo równie urokliwe ma liście o jajowatym kształcie, barwie głębokiej, ciemnozielonej, jesienią przechodzącej w karmin. Choć jest odporny na susze, to preferuje gleby wilgotne, a wręcz podmokłe, dlatego świetnie się sprawdza w otoczeniu zbiorników wodnych. Toleruje cięcie, mrozy, ocienienie, więc równie dobrze udaje się w zieleni miejskiej, parkach, czy w miejskich ogrodach.
16. Wierzba mandżurska Tortuosa (Salix matsudana) To niewysokie, choć dość szybko rosnące drzewo cenione jest przede wszystkim za swoje fantazyjnie poskręcane pędy o barwie żółtej, po stronie nasłonecznionej niekiedy przechodzącej w czerwień. Również jej liście bywają lekko poskręcane. Wierzba mandżurska nie tylko wygląda interesująco, ale przy okazji nie jest szczególnie wymagająca. Nie ma specjalnych preferencji względem gleby, podlewania wymaga tylko w czasie długotrwałej suszy, dobrze znosi cięcie i łatwo się rozmnaża przez sadzonki pędowe. Niestety nie jest zbyt długowieczna, ani całkowicie odporna na najtęższe mrozy. Sprawdzi się za to w małych ogrodach, szybko utworzy zgrabny szpaler, poradzi sobie w donicy, a pędy wykorzystamy do efektownych kompozycji florystycznych.
17. Leszczyna pospolita Contorta (Corylus avellana) Ten krzew zdecydowanie robi wrażenie: osiąga nawet 5 m, ma niesamowicie poskręcane pędy, podobnie poskręcane liście i ozdobne, długie, zwieszające się kwiatostany (kotki). Dzięki "arabeskowym" gałęziom w stanie bezlistnym wygląda wciąż tak samo efektownie, stąd warto ją sadzić w miejscach wyeksponowanych jako soliter. Kwiaty pojawiające się wcześnie w lutym są ważnym źródłem pokarmu dla pszczół. Z kolei cięte pędy doskonale prezentują się w bukietach i kompozycjach florystycznych. Rosnąć może zarówno w słońcu (wtedy kwitnie obficiej), jak i w półcieniu. Glebę lubi żyzną i zasobną w wapń, nie sprzyjają jej natomiast gleby jałowe i podmokłe. Młode okazy zabezpieczamy na zimę. Na wiosnę przeprowadzamy cięcie sanitarne.
18. Klon palmowy (Acer palmatum) Klon palmowy przyjmuje postać krzewu lub małego drzewa (3-5 m), a występuje w przeszło tysiącu odmian. Niektóre z nich wyglądają szczególnie pięknie w zimowym ogrodzie, bo kiedy już zgubią swoje urokliwe, ząbkowane, "palczaste" liście szalenie barwne jesienią, odsłaniają się ich intensywnie czerwone pędy. Niestety gatunek ten nie jest całkowicie mrozoodporny, niemniej jednak jeśli zapewnimy mu stanowisko odpowiednio zaciszne, przetrwa spadki temperatury nawet do -20 st. C. Ponadto zapewnić mu musimy glebę lekko kwaśną i wilgotną, a stanowisko słoneczne lub półcieniste. Rośnie powoli, więc nada się nawet do bardzo niewielkich ogródków.
19. Trzmielina oskrzydlona (Euonymus alatus) To krzew pod wieloma względami niezwykły, co więcej - ozdobny praktycznie przez cały rok, ale najbardziej jesienią. Wówczas to jego soczyście zielone liście przebarwiają się na głęboką, widoczną z daleka czerwień. Dojrzewają też jego niebywale dekoracyjne owoce - czerwone, ukryte pod jaskrawopomarańczową osnówką i w różowych, pękających torebkach (uwaga, owoce są TRUJĄCE!). Ulistnienie trzmieliny oskrzydlonej jest niestety tylko sezonowe, ale dopiero gdy opadnie, naszym oczom ukazuje się prawdziwie niesamowita cecha, od której zresztą pochodzi nazwa rośliny - korkowe wypustki na pędach, przypominające wąskie, drewniane listewki, (niczym skrzydełka). Krzew jest przy tym odporny na mróz, suszę, zanieczyszczenia powietrza, nie wymaga regularnego cięcia i radzi sobie nawet w mało urodzajnym podłożu. Bez wątpienia warto go mieć w ogrodzie!
20. Brzoza pożyteczna (Betula utilis) Kolorowe pędy drzew i krzewów wspaniale kontrastują ze śnieżnym krajobrazem. Co jednak, kiedy zima poskąpi śniegu, a otoczenie zamiast księżycowego, staje się szaro-bure? W takich "okolicznościach przyrody" dobrze sprawdzają się gatunki o jasnej korze, jak chociażby brzoza pożyteczna, zwana też himalajską. Jej gładka, kredowobiała kora wspaniale kontrastuje z ciemnym otoczeniem. U starszych egzemplarzy ma dodatkowo zwyczaj lekko czerwienieć i łuszczyć się płatami, co tworzy równie ciekawy efekt. Zazwyczaj ma wiele pni i ładną, jajowatą koronę. Preferuje stanowiska słoneczne, dobrze radzi sobie na glebach ubogich i piaszczystych, jest mrozoodporna. Z uwagi na płytki system korzeniowy należy mieć ją na oku w czasie długotrwałej suszy. Niestety kiepsko znosi zanieczyszczenie powietrza, dlatego nie nadaje się do sadzenia blisko ulicy. To tylko mała "próbka" roślin, które zachowują swoje dekoracyjne walory zimą (a wiele z nich dostępnych jest także w ofercie naszego centrum ogrodniczego w Dębówce wiosną i jesienią). Znaleźć wśród nich można gatunki stosunkowo łatwe w uprawie, a przy tym bardzo efektowne, dlatego tym bardziej warto przewidzieć dla nich miejsce w naszych ogrodach, aby mogły je zdobić i ożywiać kiedy już biały puch przykryje świat...